Like it? No! Hate it? Yes!
Tak czy owak nadszedł ten tragiczny dla mnie czas... I co teraz? Zamiast biadolić na blogu i opóźniać cały ten okropny proces stanęłam przed szafą, która swoją drogą, pęka w szwach mimo robienia w niej inwentaryzacji i remanentu. Jedziemy dużym autem w 5 osób + pies, ale... jak ja się spakowałam ze wszystkimi tymi rzeczami? No nie dało się! Wczoraj psem na spacero-bieg (wczoraj był niezmordowany- 15-16km biegu przy rowerze, zajęcia z agility i posłuszeństwa, a potem rajd po domu- niebywałe!) i niemiłe słowo na "Pe".
I wiecie co? Mój chłopak to jednak jest skarb- Rano powiedział mi, że nie może wstać z łóżka, bo mu ciężko...
(no i co z tego, skoro zrobiłam jajecznicę i kakao?!- w myślach sobie rzekłam)
a dlaczego?- zapytałam (przez zaciśnięte ze złości zęby już na głos),
na co on: bo tyle waży moja miłość do Ciebie. (no dobra, tu się chwalę, a do niego powiedziałam, że to ckliwy tekst na podryw i ma podrywać swoje 4 litery do góry, a nie mnie :P "bo to zła kobieta była").
Tak czy owak udało mi się wczoraj spakować. Mam bagażu jakbym jechała na miesiąc minimalnie, a to raptem 9 dni. ;) poza tym czekałam na kuriera z karmą dla psiura. Bardzo miły Pan z GLSu, kóry na moją prośbę przyjechał tak szybko jak dał radę. ;)
A oto i moja spakowana kosmetyczka (nie wszystkie kosmetyki tu są np. płyn do higieny intymnej, żel pod prysznic i moja spora kolorówka :) i nie ma pięknego lakieru COLOrama odcień miętowy - pokażę na paznokciach)
moja kosmetyczka |
część kosmetyków |
Jedzie też ze mną oczywiście pomadka spf30 (najwięcej ile widziałam). Oczywiście mój pies zaczepno-obronny śpi, a przed chwilą ruszyliśmy dopiero, bo przed Legnicą był wypadek (niestety śmiertelny) i ooookoooopny korek.
Tak czy owak, jeśli nie będę miała internetu (wydaje mi się jednak, że wi-fi jest) to odezwę się po powrocie, ale obiecuję się starać! :)
O tam zaraz wstyd, siła wyższa :D:D Nadrobisz po powrocie! :D
OdpowiedzUsuńA co to są "zajęcia z z agility"?:D
Tekst Twojego chłopaka skojarzył mi się z Johnym Bravo XD Ty za to jesteś mistrzem cięte riposty! :D
Nie martw się rozmiarem kosmetyczki, przezorny zawsze ubezpieczony:D Swoją drogą, śliczna jest! I taka pojemna :D
Baw się dobrze! :*
Heloł. Właśnie nadrabiam! Spieszę z odpowiedzią: zajęcia agility to zajęcia zarówno dla psa (bieganie, przeskakiwanie przez przeszkody, chodzenie przez kładki jak i pokonywanie tuneli) jak i mnie, bo muszę z nim biegać póki co :) fajna aktywność- polecam dziewczynkabezzapałek (i tutaj zamaszysty podpis na bilbordzie). Mój W ma niekiedy lepsze teksty niż sam mistrz, wspomniany przez Ciebie wielki J.B. Ja skromnie powiem: I'm the Ironist :) kosmetyczka dziękuje za komplementy.
UsuńCiętej*
OdpowiedzUsuń