tag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post493515895283681998..comments2024-03-12T19:35:55.826+01:00Comments on dziewczynki bez zapałek zapał do kosmetyków.: Niedziela dla włosów: Laminowanie włosów żelatynąAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/05273127566820583825noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post-61275669756191438582015-09-14T13:32:09.573+02:002015-09-14T13:32:09.573+02:00wyszło fajnie, ja kiedyś próbowałam, ale po 10 min...wyszło fajnie, ja kiedyś próbowałam, ale po 10 minutach spanikowałam (przeproteinowania się bałam) i zmyłam ;)Ruda Blondynkahttps://www.blogger.com/profile/01193132025258202263noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post-41411487685148271912015-09-08T11:24:08.955+02:002015-09-08T11:24:08.955+02:00Ja czytałam o tym już od 2012/2013 roku i odważyła...Ja czytałam o tym już od 2012/2013 roku i odważyłam się dopiero teraz. Nigdy nie przemawiało do mnie nakładanie takiego glutka na włosy, ale kiedyś musiał być ten pierwszy raz. ;) ja zaryzykowałam i nie żałuję, choć mam teraz chrapkę na len. ;) myślę, że łącząc żelatynę z emolientami nie zrobisz sobie krzywdy. ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05273127566820583825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post-90599185533381736182015-09-07T23:34:06.427+02:002015-09-07T23:34:06.427+02:00Odkąd mam bloga czytam o laminowaniu żelatyną i ku...Odkąd mam bloga czytam o laminowaniu żelatyną i kusi mnie to, a ciągle nie mam odwagi... Twoje włosy fajnie wyglądają. Jaki połysk! Aż by się chciało spróbować, tylko boję się teraz, bo mam trochę "wyjść" w najbliższym czasie.<br /><br />...a potem pewnie znowu będę się wahać... :-)Unahttps://www.blogger.com/profile/16090279100049132798noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post-40691191847768658752015-09-03T22:25:57.112+02:002015-09-03T22:25:57.112+02:00Witaj, też nie spodziewałam się takiego efektu. ;)...Witaj, też nie spodziewałam się takiego efektu. ;) też jestem terrorystką, ale na razie tylko wegetariańską, ale wyłączyłam już mleko i masło. Skłaniam się raczej ku owowegetarianizmowi, bo jajka pozyskuję od zaprzyjaźnionego gospodarza, który bardzo dba o swoje kurki, nie trzyma ich w klatkach i dożywają u niego sędziwego wieku. Poza tym jestem też kynologiczną terrorystką. ;) Podobno dobrą alternatywą dla żelatyny jest len, ale wszystko przede mną. ;) byłam, dodałam do obserwowanych i będę zaglądać. ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05273127566820583825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6921740600434898881.post-1105080488557281672015-09-02T15:00:32.066+02:002015-09-02T15:00:32.066+02:00Coś o tym słyszałam, ale nie spodziewałam się taki...Coś o tym słyszałam, ale nie spodziewałam się takich efektów, szok ;) Żelatyna nie dla mnie, bo jako wegeterrorystka nie uznaję produktów robionych ze zwierzątek :P Niemniej jednak naprawdę fajnie się prezentują Twoje włosy po tym "zabiegu pielęgnacyjnym" ;))<br />Pozdrawiam cieplutko i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)<br />antytapeta.blogspot.comwelniewiczhttps://www.blogger.com/profile/01263018907362935168noreply@blogger.com