Generalnie wybieram karmy bez zbóż i z jak największą ilością mięsa- zazwyczaj jest to jakieś 70-75%. Tutaj psikus- mięsa jest mniej, za to wiele innych ciekawych składników jak glukozamina, która mojemu młodemu się przyda ze względu na jego aktywny tryb życia. Z góry przepraszam za kiepską jakość zdjęć- robione moim "ukochanym" HTC, iż gdyż nie wzięłam ze sobą aparatu!! grr! i dlatego nie dodaję moich nowości z września i października, które czekają w kolejce na opublikowanie- wiecie jak to jest z kosmetykoholizmem ;P
tak wyglądają granulki |
Co do SUPRELORINU
+ nie gania za suczkami
+ w ponad 90% jest odwoływalny kiedy biegnie w stronę innego psa przy pierwszym przywołaniu
+ przy drugim przywołaniu (w niewielkim odsetku) efekt jest 100%
+ stał się spokojniejszy- nie wiem czy to nie przez to, że dorasta, ale powiedzmy, że to też dzięki kastracji
co do przywołan- podejrzewam, że jest to tez konsekwencja wielkiej pracy jaką w niego "wkładam" od półtora roku, a pies to przecież zwierze, a nie robot, który za każdym razem idealnie wykona "rozkaz", więc zważywszy na powyższe "statystyki" bardzo się cieszę. Niestety każda ingerencja ma tez swoje minusy:
- nie jest tak chętny do zabaw z innymi psami
- stał się baaaardzo czujny i jest przewrażliwiony na hałasy spod drzwi od mieszkania (choćby stukot szpilek kogoś obcego- nas rozpoznaje po krokach)
- nadal węszy mimo, że skutkiem Suprelorinu powinno być też zmniejszone węszenie...
-...i nadal znaczy teren, na szczęście nie w domu, ale na spacerach.
Podsumowując wiem, że podjęłam słuszną decyzję decydując się na implant, ale na pewno nie "pójdę" w kastrację tradycyjną- boję się negatywnych skutków braku testosteronu u psa w sędziwym wieku.
Ze swojej strony polecam każdemu niezdecydowanemu na kastrację tradycyjną, aby sprawdzić czy problem tkwi w hormonach, a może w złym wychowaniu psa i niewystarczającej ilości ćwiczeń oraz czasu.
Musze się też pochwalić, że Emi dostał dyplom ukończenia szkolenia na pozimie "Posłuszeństwo Ogólne", a w przyszłe wakacje idziemy na drugi stopień- zaawansowany, a od października bawimy się w agility! :)
Ciekawy wpis! Zawsze należy sprawdzać składy karm dla naszych pupili :)
OdpowiedzUsuń