niedziela, 13 grudnia 2015

NdW: maseczka Biovax Orchid, płukanka octowa. Mikołajkowy rower!

Witajcie moje i moi Drodzy!

Na wstępie chciałabym się pochwalić czymś, o czym zapomniałam napisać przy okazji poprzedniego posta. :)

Dostałam od mamy rower! Nie byle jaki! Wypasiony, w srebrnym kolorze, dla prawdziwej księżniczki. Jest na tyle kompaktowy, że mogę zabrać go ze sobą wszędzie. :)

Jeśli jesteście ciekawe jaki to rower i jak wypadła moja niedziela, zapraszam do kliknięcia w "czytaj dalej".








Mój nowy pojazd prezentuje się pomimo swoich gabarytów, bardzo okazale. Cieszę się z niego niezmiernie i nie rozstaję się z nim nawet na zajęciach:




Rower pochodzi z jednej z zawieszkowo-charmsowych kolekcji Apart. Nosi się naprawdę dobrze i wygląda świetnie :)


Co do niedzieli dla włosów, jak już pisałam w poście dotyczącym MASECZEK BIOVAX GLAMOUR, musiałam którąś z nich wykorzystać niemalże od razu! Jakie było moje zdziwienie, gdy sięgnęłam po Orchid, co do którego miałam ambiwalentny stosunek, a efekt zwalił mnie z nóg.


Przede wszystkim włosy najpierw naolejowałam mieszanką oleju musztardowego oraz Alterra, a potem umyłam szamponem Lavera, który już prawie wykończyłam i oprócz tego, że zmieniam go na kilka innych myjadeł, to w przyszłości zapewne cos na jego temat skrobnę.

Następnie na włosy nałożyłam maseczkę Biovax Orchid.





Na samym końcu włosy polałam płukanką octową.



Bez flesza, zaraz po wyschnięciu:



Z fleszem:




Tutaj na zewnątrz z fleszem:





Niestety od deszczu zdążyły się, chwilę po zrobieniu zdjęcia, postrączkować. Macie na to jakiś sposób?




Włosy są mega lśniące, mięsiste, ale zarazem gładkie i miękkie. Jestem jak na razie oczarowana i zachwycona tą maseczką. Mam nadzieję, że inne z serii sprawią się tak samo lub lepiej.

Jak Wasze niedziele? ;)


10 komentarzy:

  1. Wyglądają na bardzo mięsiste i pięknie lśnią. Rower typowo dla ksiiężniczki super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Baaaardzo lubię te maseczki muszę przyznać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla maski Biovax to rewelacja. Teraz mam najnowszy Biovax z bambusem i olejem avocado, kurcze - jeszcze lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sposób na strączkujące się na deszczu włosy? Parasol?;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie lubię maseczek Biovax niestety...

    OdpowiedzUsuń
  6. Włosy wyglądają na mega gładkie i ładnie błyszczą;) Tej serii Biovaxów jeszcze nie miałam, a kusi mnie ta najnowsza wersja z bambusem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam płukankę octową:) Koniecznie muszę spróbować oleju musztardowego:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę zacząć robić płukanki z octu

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz komentarz, w którym znajdzie się łechcące moją próżność pochlebstwo ( ;D ) lub konstruktywna krytyka, z której można wynieść naukę. Liczę również na podzielenie się Waszymi doświadczeniami z opisywanymi kosmetykami. ;)

pozdrawiam, dziewczynka, która nie używa zapałek. ;)